Archiwum luty 2004, strona 10


lut 01 2004 # 30
Komentarze: 0

Nic nie robię...po prostu egzystuję... jestem neutralna....przeszkadzam ludziom... ale nie przeszkadza mi to... kiedyś nie trzeba było mi pomagać... dziś... to co innego... niedawno usłyszałam te słowa...że ktoś mnie ratuje... szkoda tylko,że nie od tej osoby od której oczekiwałam....ale na wszystko można narzekać... korzystam z tego prawa... coraz częściej... już nie umiem się cieszyć... z urodzenia....

Bóg jest ...jest przy mnie... czemu tak rzadko ja z Nim jestem?? Można tak nagle wszystko zmienić?? Uda się ?? Czy to raczej niemożliwe ?? Został jeden dzień... urodziny... moje....dziewiętnaste...zawsze był to dla mnie szczególny dzień..... ale.. nie dość szczególny, by się zastanawiać nad sobą... żyję tak po prostu... przypadkiem... kiedy to się zmieni ??

-in-defence- : :
lut 01 2004 # 29
Komentarze: 0

Nie wiem po co to robię...no,ale w końcu to ona to zaproponowała...może chce sie przekonać jak bardzo mi na Tobie zależy...a może sama chce mi to pokazać.... nie wiem....czuję,że może to rzutować na moje przyszłe zdanie o Tobie.... ale ja zawsze chcę poznać prawdę.... chyba się nie zmienię pod tym względem..... nigdy nie zostawiam niedokończonych spraw... niedopowiedzeń.... a Ty??? co z Tobą..... znowu się wplątujesz  w  coś z czego się wczoraj wyplątałeś... miłość....ona zawsze działa.....jest przyczyną i skutkiem..... wszystkiego......

-in-defence- : :
lut 01 2004 # 28
Komentarze: 3

Chcę być mną....choć przez chwilę....

-in-defence- : :