mar 30 2004

# 106


Komentarze: 3

Znowu tu wracam..... najlepszym lekarstwem na problem jest zajęcie sie innym problemem ??? a co ze mna... czy to moja wina,że nie widzą co chcę im powiedzieć ??? nie widzą co mi robią....... nie widzę co sobie robię.... kaleczę..... powracam znowu by zabijać.....you whisper to me... nie mam juz siły.. widzę jak ktos walczy i to podnosi mnie na duchu..wiec czemu mnie nie ?? czemu mnie to załamało ?? jemu sie udało rozumiesz ?? rozumiesz to ??? UDAŁO MU SIE!!  a ja?? you are my night sky.... nie rozumiesz ?? NIC! tylko jak długo... tak nie można! ja wcale nie chcę walczyć, chcę ale mi sie nie chce... ciekawe podejście.. pójdę zrobić jej przyjemność, będzie pytać-skłamię, jak to zawsze.. bo cóż.. nie przyznam sie do porażki... za dużo.. ja mogę jeszcze walczyć,ale chcę zniszczyć to wszystko, now that you love me I love myself, czasem się zdarza, że jestes przysłowiowym gwoździem do trumny..  jemu sie udało rozumiesz ??? a ja.... ja nie ... chcę narodzić sie na nowo...and no one left to find... pójdę tam, będę odpowiadać na głupie pytania, przytakiwać, a tak naprawdę... jest dobrze.... jest dobrze przecież... jest dobrze... czemu nie mogę przestac o tym myśleć???

-in-defence- : :
30 marca 2004, 17:09
tak?
laisa
30 marca 2004, 15:31
.
snath
30 marca 2004, 12:44
ciekawe podejscie do sprawy:)

Dodaj komentarz