Archiwum 16 czerwca 2004


cze 16 2004 # 160
Komentarze: 3

Dziś... już nic... mnie ... bardziej... nie... nie chodzi o to, że ty za wszelką cenę próbujesz udowodnić, że on miał rację, przyznajesz się do kłamstwa, ale w gruncie rzeczy chcesz sprawdzić czy wszyscy się odsuną i mu uwierzą, żyję po innej stronie , ale właściwie nie wiem co w niej jest takiego, że tak cię odrzuca, wiem, że mam równego przeciwnika, który nie ma nim być, to dziwne, obie wiemy ale żadna nie wie... nie chcę już nawet płakać, nie mam siły, starałam się, ale Ty twierdzisz, że tak miało być.. nieprawda... ja nie chcę, umarłam gdzieś pomiędzy tym co mówisz a tym co robisz... nie chcę... wszystko mnie zabija, nie mam już nic.... straciłam cię gdzieś tam kiedyś, bo oni mi Cię wezmą... zabrali...

-in-defence- : :